sobota, 21 listopada 2015

In passing. Implicite learning.

Have you ever wondered whether we're cool because we have nice friends, or maybe it is other way round: we are so cool and because of that we attract cool people? Which came first, the chicken or the egg? Definitely let me know if you know the answer ;).

Zastanawialiście się kiedyś nad tym czy jesteśmy tacy fajni jak jesteśmy, bo mamy fajnych znajomych, czy może działa to na odwrotnej zasadzie: jesteśmy tacy fajni, więc i przyciągamy fajnych ludzi ? Co było pierwsze : kura czy kogut ? Jak znacie odpowiedź, koniecznie dajcie mi znać;)

No matter if you are great and you attract similar people or if you were just lucky to meet unique friends, it all boils down to the fact that we always learn something from each other. And we are not always conscious of our learning. And this is the best part of it – we learn something new from our friends  without putting any effort. We are drinking a cup of coffee, chatting and bam! Suddenly we ” get” something that is worth remembering. Bam! Another information, titbit, advice, manner. And suddenly it turns out that you are smarter after finishing your cup of coffee. Bill Nye ( American actor, writer, scientist) said: “Everyone you will ever meet knows something you don’t.” I think his words should encourage us to meet with our friends and to meet a lot of new people. I recently had the opportunity to meet close friend, who you certainly met in the blogosphere, because she has been creating very interesting posts for couple of years. And if you haven’t the opportunity to visit Dagonfly yet ,then this is the perfect occasion to do it. I guarantee you that you’ll spend a nice time there. I won’t reveal you more. You should check it by yourself;)

Bez względu na to czy to my emanujemy fantastycznością i przyciągamy do siebie podobne osoby, czy udało nam się po prostu trafić na wyjątkowych znajomych, to wszystko sprowadza się do tego, że stale uczymy się czegoś od siebie nawzajem. I to nie zawsze świadomie. I to wszystko jest w tym najlepsze – bez wkładania jakiegokolwiek wysiłku  ciągle uczymy się czegoś od naszych znajomych. Popijamy kawkę, plotkujemy i bach! Nagle wpada nam coś co warto zapamiętać. Bach! Kolejna informacja, ciekawostka, rada, sposób. Dopijamy ostatni łyk kawy w wyborowym towarzystwie i nagle się okazuje, że nasza wiedza podniosła się o kilka punktów. Bill Nye ( amerykański aktor, pisarz, naukowiec ) powiedział: „Każdy kogo kiedykolwiek spotkasz wie coś czego ty nie wiesz”. Myślę że Jego słowa powinny nas zachęcić do spotkań z naszymi przyjaciółmi oraz do poznawania wielu nowych ludzi. Ostatnio miałam okazję spotkać się z bliską mi osobą, którą na pewno spotkaliście w blogosferze, bo czaruje ciekawe teksty już dobrych kilka lat. A jak jeszcze nie mieliście sposobności gościć w progach @Dagonfly, to jest właśnie ku temu okazja. Gwarantuję, że spędzicie tam miło czas. Nie będę zdradzać więcej, zresztą przekonajcie się sami;)
What is the implicit learning?

Daga told me about vloger Wlodek Markowicz - I am ashamed to say that I've never heard about him before. But when I visited his channel on Youtube, I even wanted to become a vloger for a moment;) Did you know that Indian wedding lasts for several days? No, I didn’t check it in Wikipedia - I  have inadvertently learned it J. If you are lying on the couch and reading a book, travelling, walking in the mountains, walking around with a friend - even that you are spending a nice time, the knowledge involuntarily comes  into your cognitive system, and as a result you learn something new. Sounds good? Of course! All of us are facing with the process of involuntarily remembering (you don’t even know about it)  in everyday situations. How does it work in practice? Well ...Have you ever learned lyrics of any hit songs played over and over again in the radio ?. I don’t think so ;)  Probably you know the words of the chorus, even that you never learned them by heart. You memorized the text "in passing". Similar situation is with little children who are learning to talk. Although they don’t learn grammar rules, with time they are just able to build grammatically correct sentences.

Co to jest uczenie mimowolne?
Daga wspomniała mi o vlogerze Włodku Markowiczu – wstyd się przyznać, słyszałam o nim pierwszy raz. Ale jak odwiedziłam jego kanał nayoutube, to nawet przez moment zechciałam być vlogerką ;) Wiecie, że indyjskie wesele trwa kilka dni? Nie, nie sprawdzałam tego w wikipedi – nauczyłam się tego mimowolnie J Gdy leżysz na kanapie i czytasz książkę, podrożujesz, wędrujesz po górach, spacerujesz z przyjacielem – mimo, że miło spędzasz wtedy czas, wiedza mimo woli wkrada się w Twój system poznawczy, a w efekcie Ty uczysz się czegoś nowego. Fajnie? No jasne! Z procesem zapamiętywania mimo woli (niezależnie od nas) mamy do czynienia wszyscy i ma to miejsce w różnych, codziennych sytuacjach. Jak to wygląda w praktyce? Przypomnij sobie czy uczyłeś się słów hitu puszczanego non stop w radio?  Nie sądzę;) Zapewne znasz słowa refrenu, mimo, że nigdy nie uczyłeś się go na pamięć. Zapamiętałeś tekst „mimochodem”. Podobnie jest z małymi dziećmi, które uczą się mówić. Mimo, że nie uczą się zasad gramatyki, z czasem są w stanie budować poprawne gramatyczne zdania.

Term of implicit learning or involuntary / hidden learning was introduced by  psychologist Reber. The definition of involuntary learning implies that the subject acquired knowledge but not intentionally (subject is not aware that he/she is learning), and acquired knowledge is hidden and abstract. It means that the subject doesn’t control the process of learning, but acquired knowledge can be used by he / she  when he/ she wants to solve problems.

Termin implicite learning czyli uczenie mimowolne/ukryte/utajone wprowadził psycholog Reber. Definicja uczenia mimowolnego zakłada, że podmiot nabywa wiedzę nie intencjonalnie (nie koncentruje się na tym, nie jest świadom, że uczy się), a nabyta wiedza ma charakter ukryty i abstrakcyjny. Oznacza to, że podmiot nie kontroluje procesu uczenia się, ale nabyta wiedza może zostać przez niego wykorzystana w czasie rozwiązywania problemów.

I think there isn’t  any better method of development, acquisition of knowledge than an involuntary learning. I’m the best example of that. One year ago, when I started working on the blog, I couldn’t get into photography - parameters, manual mode , aperture, exposure time, ISO - in Polish, please! I was gaining basic  photography knowledge for over a year. And?  "Bison! Fail, sit down! ". You would rate me this way. Half an hour of "rumours about everything" with my friend Jack (who is the author of photos in THIS and THISpost ) was more than enough for me. He has taught me the basics of a camera without conscious learning. Ever since, I have known what is  the ISO, aperture and all the rest concerning photography :D.  Of course it’s still a big challenge for me to take beautiful picture ( hmm maybe I need another half an hour of "rumours about everything" ;) ) , but at least I can understand photography guides without help of Google as an interpreter;).

Plato said : “Knowledge is the food of the soul”. Beautiful words ! Maybe it explains why people are  hungry for knowledge and that we can inadvertently learn some things? What do you think ? J


Uważam, że nie ma lepszej metody rozwoju, przyswajania wiedzy niż takie uczenie mimowolne. Sama jestem tego najlepszym przykładem. Rok temu, kiedy zaczęłam pracować nad blogiem, nie potrafiłam zgłębić tajników fotografii – parametry, manual, przysłona, czas ekspozycji, ISO – po polsku proszę! Zabierałam się do zdobycia podstawowej wiedzy z zakresu fotografii dosłownie rok. „Bizoń! Niedostateczny, siadaj!” Tak można by tak mnie ocenić. Wystarczyło mi pół godziny „plotek o wszystkim” z moim znajomym Jackiem (który jest autorem zdjęć z TEGO i TEGO posta), który wyłożył mi podstawy obsługi aparatu bez zbędnego uczenia się. Po prostu po spotkaniu wiedziałam już co jest ISO, przysłona i cała fotograficzna reszta :D Co prawda nadal zrobienie pięknych zdjęć jest dla mnie ogromnym wyzwaniem ( hmm może potrzebuję kolejne pół godziny „plotek o wszystkim” ;) ), ale przynajmniej mogę czytać fotograficzne poradniki bez pomocy Google jako tłumacza;).

Platon powiedział: „ Wiedza jest pożywieniem duszy.” Piękne słowa ! Może to wyjaśnia dlaczego ludzie odczuwają taki głód wiedzy i dlaczego uczymy się rzeczy mimowolnie? Jak myślicie? J
ramoneska/ ramonese Stylowe Buty
tweedowa spódniczka/ tweed skirt Atelier Edith
buty/ shoes Prima Moda
                                                                          fot. Dagonfly
                                                                            fot. Dagonfly
                                                                        fot. Dagonfly
  fot. Dagonfly

Surprise: D. Those of you who follow my Instagram or FB, for sure could already see Dagmara and Jack and our selfie together. If you haven’t been following my social channels, then I invite you HERE and HERE.

What did you learn from your friends?

Niespodzianka :D Ci z Was, który śledzą mojego Instagrama lub FB na pewno mogli już zobaczyć Dagmarę oraz Jacka i nasze wspólne selfie. Jeśli jeszcze nie śledzicie moich kanałów społecznościowych, to serdecznie Was TU i TU zapraszam.

 Czego uczycie się od swoich znajomych?

                                        PS. Jacek to nadal KAWALER DO WZIĘCIA :D




41 komentarzy:

  1. Nice outfit,skirt is so cute :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne połączenie. Podoba mi się ten look!

    OdpowiedzUsuń
  3. pięknie wyglądasz! zawsze z przyjemnością wracam na Twojego bloga, piszesz też świetne teksty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jest mi niezmiernie miło to czytać :) Buziaki!

      Usuń
  4. hm, ja nadal nie wiem co to ISO;)
    a z tym uczeniem się to ja się w pełni zgadzam, znam kilka osób,które lepiej ode mnie mówią po angielsku i twierdzą, że uczyły się oglądając filmy.
    jak wiesz ja też lubię tweedowe spódnice :) świetny look.
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wyglądasz, wszystko idealnie zgrane :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale super wyglądasz:D spódniczka cudna :D
    grlfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Łączyć kropki.. Tak, myślę, że uczymy się mimowolnie, patrzymy, widzimy, obserwujemy, słyszymy i słuchamy i tak całe życie. A stylizacja bardzo ładna, jak zwykle zresztą :) Spódniczka rewelacja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączenie kropek zrobiło na mnie wrażenie od pierwszych kilku sekund :)Zapatrzyłam się i zasłuchałam jak zahipnotyzowana ;)
      Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  8. So beautiful..;) love the skirt, really cute!
    Kisses

    http://nuancesbyritadias.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. obiecuje ze pomysle nad tym, ale moze jutro dzis juz padam. Ty jak zawsze cudowna, ale nie bede sie powtarzac bo to sie robi nudne. no i Jacek nicczego sobie, dziewyczny spieszcie sie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam do Ciebie zaglądać- zawsze jedt na czym zawiesić oko, stylizacje sa w każdym calu dopięte na ostatni guzik a teksty zawsze inspirują i nie sa "zapychaczem". Czekam na kolejny post :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A taki przystojny fotograf to skarb, choc mozna sie nieźle stresowac pozujac przed takim przystojniakiem ;)

      Usuń
    2. Prawda? Gdybyśmy nie znali się jak łyse konie, to pewnie bym się zestresowała;) Pozdrawiam!

      Usuń
  11. pięknie wyglądasz:) podoba mi się Twoja urocza spódniczka;)

    http://fashionmakeup-czarnulaxyz.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale Ty masz piękne te oczy! Spódniczka śliczna ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Stunning dear! Very cute autumn outfit and great photos too.
    Have a nice week
    http://bambolai.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Wow cudownie !!! Piękna spódniczka ❤

    OdpowiedzUsuń
  15. :*
    Cudnie się rozmawiało. Powtórzymy to :) I będziemy mieć zdjęcia o każdej porze roku :)
    ps: A ja dzięki Tobie na przykład... popijam czystek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musimy :)
      Czystek z cytryną jest pycha, co nie? :) :*

      Usuń
  16. super! najbardziej podoba mi się spódniczka i kurtka <3

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudne zdjęcia, rewelacyjny makijaż! pozdrawiam i zapraszam do siebie! buziaki ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo ciekawy wpis, jest tu dużo prawdy, a przede wszystkim warto spotykać się ze znajomymi. Genialna stylizacja, świetna spódniczka. Ty wyglądasz pięknie jak zawsze!

    OdpowiedzUsuń
  19. bardzo fajny zestaw, nic bym nie zmieniła ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Cudowna Ty !!! Jesteś tak filigranowa i kobieca, że po prostu musisz pokazywac swoją nieskazitelną urodę, jak tylko się da !! Wyglądasz przepięknie w tej spódniczce, buty świetne, a kurteczka rewelacyjna. Mądrze napisane, ciekawy tekst. Z chęcią zajrzę na vloga tego chłopaka !!

    Miłego wieczorku
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Ewelina - jestes idealna :)
    buziaki, Monia

    OdpowiedzUsuń
  22. Wyglądasz uroczo! przepiękna stylizacja, uwielbiam rozkloszowane spódniczki i sukienki

    http://fashionelja.pl

    OdpowiedzUsuń
  23. Great photos, I love your outfit. I'm your new GFC follower, if you want to come on my blog ^ - ^

    www.beautywithterri.blogspot.it

    OdpowiedzUsuń
  24. Witaj,
    Czy nadal uzywasz farby do wlosow Wella Koleston 5N? Na każdym zdjeciu kolor Twoich wlosow jest troche inny ale ładny bardzo. Czy po tym 5n nie wyjdą czarne włosy ? Bo chciałabym taki ciemny braz....
    Slicznie wygladasz, spódniczka piekna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, farbuje włosy nadal ta farba :) na zdeciach często kolor wychodzi przekłamany, często mocne światło nadaje czerwony połysk, którego nie ma. Farba nie jest na pewno czarna, ale ostateczny kolor zależny jest of tego jaka wode utleniona użyjesz (ja używam 3%)

      Usuń
  25. The plaid skirt looks good together with the biker jacket!
    xx from Bavaria/Germany, Rena
    www.dressedwithsoul.com

    OdpowiedzUsuń
  26. Wspaniała stylizacja,uwirlbiam kratę:),pięknie wyglądasz jak zwykle:*

    OdpowiedzUsuń
  27. Kiedy słucha się czegoś z przyjemnością łatwiej przyswajamy informację, może to nie do końca adekwatny przykład ale mam teraz wykłady z historii WB - kobieta jest tak fenomenalna, opowiada w tak ciekawy sposób, że chcę czy nie chcę, wynoszę z jej wykładów na prawdę sporo. Pięknie wyglądasz :) PS Ja obsługi aparatu uczyłam się metodą prób i błędów - żadne "pisane" poradniki mi nie pomogły - bo tak ja Ty nie za bardzo rozumiałam co i jak i dlaczego, a nazwy to już w ogóle czarna magia. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń