czwartek, 11 czerwca 2015

Mary Kay - Time Wise - foundation& loose powder




Foundation and powder is a cosmetic duo to which I set high expectations. This set must give full coverage, be lightweight and doesn’t dry out my skin.  It would be perfect if additionally moisturized my skin and had UV filters. Of course, it must stay on with me completely intact all day. And it would be the best if this set wouldn’t cost a fortune. I think that’s all :p :p


Podkład i puder to kosmetyczny duet któremu stawiam duże wymagania. Ten zestaw musi kryć, być lekki, nie wysuszać, najlepiej gdyby jeszcze nawilżał  i posiadał filtry UV. I musi oczywiście zostać ze mną przez cały dzień w nienaruszonym stanie.  I najlepiej by było gdyby nie kosztował fortuny. No, myślę, że tyle wystarczy :P
 
Podkład Mary Kay, Time Wise
Luminious- wear liquid foundation
 29ml, cena ok.70zł

Mary Kay wasn’t my love at first sight or use;). I have combination skin so when I got this foundation I wasn’t pleased with it, because this cosmetic emphasized glossing and looked bad after 3 hours,  instead of improving  skin texture. That's why I hid it in a drawer and it was there for several weeks. After winter my skin became dry and dehydrated, my matifying foundations completely couldn’t deal with my skin. Then I remained about the product by Mary Kay. And suddenly eureka - this foundation beautifully blends with complexion, doesn’t highlight dried places and as illuminating foundation it has superb coverage (which can be graduated). Additional advantage of this foundation is its durability. Mary Kay Time Wise foundation stays on face for 12 hours.

Consistency is quite thick, but lightweight. After applying the foundation, it is impalpable on the skin and it leaves semi matt finish. What I like the most in it, is the result of "healthy glow", it isn’t a strong illumination or greasing of the skin. Complexion is rather refreshed and simply healthy;).
Foundation is closed in a soft tube. The packaging is minimalist and elegant, very nice and functional.
  


Mary Kay nie była moją miłość od pierwszego spojrzenia  czy też użycia;). Kiedy dostałam ten podkład  jako posiadaczka cery mieszanej nie byłam z niego zadowolona, ponieważ kosmetyk zamiast udoskonalić skórę, podkreślal błysk i wyglądał po 3 godzinach nieświeżo. Dlatego wsunęłma go do szuflady i tak przeleżał w niej kilka tygodni. Kiedy po zimie moja cera stała się sucha i odwodniona, dotychczasowe matujące podkłady kompletnie nie sprawdzały sie. Wtedy przypomniałam sobie o produkcie od Mary Kay. I nagle eureka – ten podkład pięknie stapia się z cerą, nie podkreśla przesuszonych miejsc, jak na podkład rozświetlający ma rewelacyjne krycie (które można stopniować). Dodatkowym plusem tego podkładu jest jego trwałość. Podkład pozostaje na twarzy przez 12 godzin. 

Konsystencja jest dość gęsta, ale lekka.Po nałożeniu podkład jest niewyczuwalny na skórze. Pozostawia pół matowe wykończenie. To co mi się w nim podoba to efekt „zdrowego blasku”, nie jest to mocne rozświetlenie czy natłuszczenie skóry. Raczej cera staje się wypoczęta i po prostu zdrowa ;)Podkład zamknięto w miękkiej tubce. Opakowanie jest minimalistyczne i eleganckie, bardzo ładne i funkcjonalne.


Puder sypki, Mary Kay, Time Wise
Translucent loose powder

Very fine, delicate, and it has white colour. It doesn’t leave very matt finish like e.g. Paese powder. Therefore, in the case of dry skin it works perfectly  - doesn’t emphasize dry skin and wrinkles.  Fans of natural makeup for sure will admire it :)
 
Bardzo miałki, delikatny, biały. Nie pozostawia bardzo matowego wykończenia jak np. Puder paese. Dlatego w przypadku suchej skóry sprawdza się znakomicie – nie podkreśla suchych skórek, zmarszczek. Na pewno wielbicielki naturalnego makijażu będą z niego bardzo zadowolone:) Puder jest bardzo wydajny. Zamknięto go w eleganckim, minimalistycznym opakowaniu z siteczkiem.


26 komentarzy:

  1. swietny post !
    http://fashionbutiquepl.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Looks good,I had similar problem with one beauty products :)

    OdpowiedzUsuń
  3. I heard of that brand, looks very good!

    Have a great weekend,
    -Kati

    P.S.: Thanks for leaving such nice comment on my last post!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja jeszcze nigdy nie miałam nic z tej firmy, aż trudno mi w to uwierzyć:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja od dawna słyszałam o Mary Kay, ale jakoś nigdy nie miałam okazji poużywać tych kosmetyków. Aż pomalowała mnie nimi kosmetyczka po zabiegu :)
      Polecam jeszcze domową mikrodermabrazję od Mary Kay :)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  5. dobry post;d

    http://kataszyyna.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. A jaki masz kolor tego podkładu?

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj dawno mnie tu nie bylo. A dwa nowe posty sie pokazaly :-) super:-)
    Mialam ten fluid. Oczarowala mnie nim konsultantka ktora byla nim pomalowana. Cudo....oczywiscie sponraniczny zakup i....powiem tak pierwsze 2 godz bardzo dobrze, cera swieza,wypoczeta, taka zdrowa :-) u mnie na mohej mieszanej cerze w kierunku suchej byl malo trwaly, splywal,wazyl sie, swiecilam na odleglosc:-) po 2-3tyg poszedl w odstawke. ....dobor podkladu to jest naprawde bardzo indywidualna sprawa....ja jestem maniaczka podkladowa i juz znalazlam swoj ideal...po dlugich poszukiwaniach i glebokim portfelu. Jestem tez troche takim snobem kosmetycznym.....i nie potrafie sie z tego wyleczyc.
    Z nowosci polecam Ci Genius Gel Jakobsa i ukochany Maestro Fusion Armaniego.no i jak zawsze testowac testowac testowac :-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się z Twojej wizyty :)
      Ja właśnie miałam takie same pierwsze wrażenia związane z tym podkładem - po aplikacji ślicznie, ale za moment pojawiała się żarówa na twarzy, podkreślenie wszystkich niedoskonałości, tragedia. Bez poprawek co godzinę nie mogłam się pokazać. Ale teraz - rewelacja! Nie wiem jak to możliwe, ale teraz jest cudowny :)
      Muszę sprawdzić Armaniego (podkład rozświetlający to istne cudeńko dla moje skóry:)) i Jacobsa (jeszcze nic od niego nie miałam :().

      Pozdrawiam!

      Usuń
    2. :-) Armani jest w konsystencji lekki, jednak (jak dla mnie) wystarczajaco kryjacy, taki efekt naturalnej cery. Dla mnie to inny wymiar fluidu.Ja teraz dopiero widze, ze kazdy inny wg niego to szpachla :-))) nawet kladac dwie warstwy nie potrafie nim przesadzic,dalej jest naturalny. Czesto mi w dauglasie, sephorze mowia" Pani nie ma nic na twarzy " hehe. On ma to "cos" , napewno nie bedzie dobry dla cer problemowych. Ja mam tylko pory przy nosie i zadnych przebarwien, blizn.
      Poza tym polecam Ci do nakladania slynne rozowe jajeczko beauty blender z sephory. Po prostu mistrzostwo. Wczesniej nakladalam fluidy pedzlami min Zoeva, Maestro lub palcami.

      Usuń
    3. Ale reklame zrobilam. :-))) hahaha.
      Ps. Moi poprzedni ulubiency to Forever Diora nr 022,Guerlain Lingerie 02, Smashbix Hallo 30.
      Teraz poluje na Laure Mercier i Kevyna Aucoina :-) ..takie skrzywienie :-((

      Usuń
    4. I bardzo dobrze, że taka reklama poszła "w świat" skoro produkty są godne polecenia:) Chętnie im się przyjrzę bliżej jak będę miała okazję.

      Ja do tej pory zwykle szukałam "szpachli", moja cera przez wiele lat nie słuchała się zbyt bardzo :/ i dopiero teraz odkrywam lekkie, rozświetlające produkty. Ostatnio zakochana jestem w podkładach mineralnych Lily Lolo :) Jeśli lubisz taki delikatny make up to polecam (choć one naprawdę nieźle kryją ).
      A moim faworytem jest jeszcze Sisley Phyto Eclat :)

      Usuń
  8. ooh cool, I´ve never used mary kay, but all these products look fabulous :) xo

    Ps. following you now x3

    dresses-and-travels //@susandollparts

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. It's nice to read that I have a new follower:)
      Thank You :*

      Usuń
  9. chciałabym sobie ową cudność wypróbować:D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Konsultantki Mary Kay robią zawsze analizę potrzeb skóry klientki, więc może warto się z jakąś umówić i sprawdzić ich asortyment? :)

      Usuń
  10. Actually this white sweater will be my must have in the summer. Looks good with many coordinated and until I can see then show you everything!

    I'm super glad you liked it :D

    I use some Mary Kay products and love. I recommend a lot of the brand.

    BLACK BLAZER | NEW OUTFIT POST
    InstagramFacebook Oficial PageMiguel Gouveia / Blog Pieces Of Me :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Podkład wygląda ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie miałam jeszcze tych produktów ale lubię tą markę :)

    Bardzo proszę o poklikanie w linki u mnie w poście,bardzo mi na tym zależy. Jeżeli poklikasz napisz,a ja się odwdzięczę.Jak chcesz weź udział w konkursie :)

    http://martynencjatestuje.blogspot.com/2015/06/wishlist-konkurs.html

    OdpowiedzUsuń
  13. A ja nigdy nie miałam nic z Mary Kay jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najwyższa pora przetestować :) Mają kilka fajnych kosmetyków :)

      Usuń
  14. Odpowiedzi
    1. Bardzo ładnie ;)
      Niedługo pewnie wykonam jakiś makijaż z jego użyciem i pokażę na blogu:)

      Usuń