piątek, 10 kwietnia 2015

Beige coat & black colour in Hamburg




For several days now , the place of honour in my wardrobe has fresh made jumpsuits and dress, which are waiting for sunny days. I wish I could  already present you them, but the past days didn’t allow for it – well … patience is a virtue ;) but I think that I will catch up over the weekend, because the weather is going to be pretty favourable for a typical spring makeover. Is it finally the time when I can say Bye, Bye Winter ( don’t hurry back ! ) , Hello SPRING!!! ( I love you ! )

Od kilku dni na honorowym miejscu w mojej szafie wiszą świeżo uszyte kombinezon oraz sukienka, które czekają na słoneczne dni. Bardzo chciałabym Wam już je zaprezentować, ale minione nie pozwalały na to, ponoć cierpliwość jest cnotą. Myślę, że w weekend to nadrobię, bo zapowiada się piękna pogoda sprzyjająca typowo wiosennym już stylizacjom. W końcu to czas kiedy mogę powiedzieć „żegnaj zimo (nie wracaj szybko), witaj wiosno (kocham Cię!).




 
Until then - my favourite combination of colours - shades of beige accompanied by black colour. To show you this unique combination I decided to present it in my favourite city - Hamburg. Someday I will tell you more about worthwhile places in Hamburg, which totally enchanted me so I go back to them over and over again and I just can’t get enough J. Today, however, the post will be about fashion  - a new boiled wool coat, oversize sweater and  waxed trousers. 

Póki co – moje ulubione połączenie kolorystyczne - odcienie beżu w towarzystwie czerni, a wszystko to na tle mojego ulubionego miasta - Hamburga. Pewnie kiedyś opowiem Wam więcej o miejscach w Hamburgu, które oczarowały mnie tak bardzo, że wracam do nich kolejny raz. I kolejny ;)  Dzisiaj jednak będzie modowo – nowy płaszczyk z gotowanej wełny, sweter oversize i woskowane spodnie. 







 Originally the coat was supposed to be for winter, but in the end I gave up the warm lining and wear it as a thin spring cape. For me it’s a perfect set for leisurely walk through the old town, admiring the magnificent collections in boutiques located on the promenade Jungfernstieg and Neuer Wall or for a dinner in a restaurant by the river Alster.

And what are your favourite cities, corners and places on earth ? I’m waiting for your recommendations in comments!

 

Płaszcz początkowo miał być zimowy, ostatecznie zrezygnowałam z ociepliny i potraktowałam go jako lekką wiosenną narzutkę. Według mnie jest to zestaw idealny do nieśpiesznego snucia się po starym mieście, podziwiania wspaniałych kolekcji w butikach znajdujących się przy promenadzie Jungfernstieg i  Neuer Wall czy na obiad w knajpce nad rzeką Alster.

A jakie są Wasze ulubione miasta, miejsca na ziemi, zakątki? Czekam na Wasze rekomendacje w komentarzach!

 płaszcz/ coat BE by Bison Eveline
sweter/ sweater H&M
woskowane spodnie/ waxed jeans Mango
szal/ scarf  LV
buty/ shoes www.stylowebuty.pl
torebka/bag Stradivarius




 



54 komentarze:

  1. Beż i czerń to świetne połączenie! Jak zwykle stylizacja pierwsza klasa! Tylko w butach daleko bym nie zaszła;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Buty, pomimo obcasów i ukrytej platformy są naprawdę mega wygodne. Ale...na długie wojaże też wybieram płaskie buty :)

      Usuń
  2. Świetna stylizacja! Bardzo mi sie podoba ;*
    Podałabyś mi link do tego płaszczyka? Jest boski <3
    Najlepiej u mnie, będę naprawdę bardzo wdzięczna ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Płaszczyk jest "jedyny" - szyłam eksperymentalnie;)

      Usuń
  3. Ty we wszystkim wyglądasz jak milion dolców:) Zestawienie kolorystyczne, Twoja figura, włosy, urody...Hamburg kłania się w pas;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna stylizacja :) ten płaszczyk jest niesamowity :) podziwiam Cię że dajesz radę biegać po mieście w obcasach :) ja nie mogę długo chodzić w szpilkach, zaraz mi nogi odpadają :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki:) mam co prawdę wprawę w bieganiu po mieście na obcasach, ale zwykle jak czeka mnie cały dzien na nogach wybieram płaskie buty. Tutaj byliśmy tylko na krótkim spacerze i na obiedzie:)

      Usuń
  5. Super zestaw, bardzo mi się podoba :-) a te kolory świetnie Ci pasują

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje :) beże, odcienie nude, czerń to moj "żelazny" zestaw :)

      Usuń
  6. Pięknie wyglądasz, cudowny płaszczyk. ślicznie :)

    http://fashionelja.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetna narzutka, marzy mi się właśnie taka z dużym, asymetryczyn, wykładanym kołnieżem, może teraz już nie, ale na jesień koniecznie muszę sobie sprawić takie cudo <3
    Kochana, Ty jak zwykle prezentujesz się na najwyższym poziomie :) :) super wyglądasz :)

    Udanego weekendu :)
    Daria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziekuje za miłe słowa:)
      Mam nadzieje, ze pogoda tak dopisze, ze ja ten plaszczyk-narzutke wykorzystam bardziej jesienią niz teraz!
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. stylizacja jest rewelacyjna:) świetny masz płaszcz:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzięki :) Lecę na Twojego bloga czytać recenzję, bo bardzo mnie zainteresowała :)

    OdpowiedzUsuń
  10. piękna i stylowa jak zawsze :) ja lubię snuć się po świecie. Te egzotyczne wyprawy chyba najbardziej lubię, a z tych na wyciągnięcie ręki, weekendowe, to jednak w Polsce. Kazimierz Dolny wabi mnie co roku :) a i był czas, że nasze Zakopane odwiedzałam częściej niż raz w roku. Podróże dodają nam energii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja kocham podróże! W Zakopanym, a raczej w Koscielisku bywałam bardzo często dwa lata temu, praktycznie co 2 tygodnie spędziliśmy tam weekendy. W Kazimierzu byłam wieki temu i mysle ze warto byłoby odświeżyć te wspomnienia ! Dziekuje za inspiracje :)

      Usuń
  11. już nie mogę się doczekać aż pokażesz te świeżo uszyte cuda :) przepiękna jest ta narzutka!
    Sandicious

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czekam na świetną pogodę i odrobinę czasu i ruszam :D

      Usuń
  12. Kochana, genialnie! Wyglądasz jak z magazynu mody.
    Płaszcz - aaaaa, chciałabym taki. Rozumiem, że to z Twojej kolekcji? Ile kosztuje takie cudo, jak można zamówić?
    agnieszkam_s@op.pl

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kochana, płaszcz uszyłam tylko jeden, bo nie wiedziałam jak mi w ogóle wyjdzie. Nie planowałam szycia go dla klientek, bo w sumie teraz większość zamówień mam na letnie sukienki.

      Dziękuję za miłe słowa :*

      Usuń
  13. przepięknie wyglądasz, cudowny zestaw <3

    OdpowiedzUsuń
  14. Zachwycam się i zachwycam... :) Wyglądasz prześlicznie!
    I jesteś taaaka zgrabna! Jejku!!! <3 Jak miło popatrzeć na Ciebie! :3

    OdpowiedzUsuń
  15. Piękne zdjęcia:) Wyglądasz przepięknie jak zawsze:) Stylizacja jest po prostu genialna, wszystko mi się podoba:)

    pozdrawiam
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  16. Płaszczyk CUDO !
    Pozdrawiam Serdecznie !:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana rozswietlasz ten hamburg!

    OdpowiedzUsuń
  18. Na pewno robiłaś 'furorę' na ulicy;)!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ee tam, każdy był tak zajęty ze nikt nie zwracał uwagi;)

      Usuń
  19. wyglądasz bajecznie, płaszcz jest piękny a w tych spodniach nogi masz do nieba :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Wyglądasz bosko! Beż z czernią zawsze prezentuje się wyśmienicie! :)

    OdpowiedzUsuń
  21. piękna stylizacja z klasą ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Pięknie wyglądasz i zdjęcia cudowne! Uwielbiam beż, a ten płaszcz ma super fason:)
    Moje ulubione miejsca poza Polską to zdecydowanie Paryż, Marsylia i Nicea:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuje!
      Ale narobiłas mi "smaka" Marsylia i Nicea. Chętnie wybrałabym sie tam ponownie! A Paryż ma swój urok chyba o każdej porze roku :)

      Usuń
  23. You look gorgeous dear!

    Please click the link on my post
    http://helderschicplace.blogspot.com/2015/04/green-coat-by-sheinside.html

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetna ta narzutka, uwielbiam takie asymetryczne :-) Bardzo Ci pasuje ten kolor :-) Zazdroszczę wycieczki...:-) A ja uwielbiam Chorwację, jej klimat i widoczki...może w tym roku znowu się tam wybiorę :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tez uwielbiam Chorwację:) każda jej czesc ma cos innego, co przyciąga uwagę :) w zeszłym roku byłam na wyspie Pag i zakochalam sie:) w tym roku planujemy ponownie odwiedzić Chorwację, ale juz inna jej część:)

      Usuń
    2. Moze uda nam sie spotkać w Chorwacji?, @Fasonique ?:)

      Usuń
  25. Kobieta idealna! Na pewno bym się za Tobą obejrzała :)

    OdpowiedzUsuń