There are some
cosmetics on which I never spend more than 20 PLN. This group contains for
example: lip glosses, lipsticks, eyeliners and eyebrow pencils. Totally different
situation is with face foundations. Luxury packaging of lipsticks and cute eye
pencils don’t tempt me as much as the glass bottles with fluid which always hypnotize me. It’s definitely my weakness.
Although I
know several “hot item” among the
foundations at a low prices, there is always one luxury cosmetic on my dressing
table. One of my
favourite is the
foundation Diorskin Forever.
Są kosmetyki na które nie wydaję więcej niż 20zł. Do tej
grupy zaliczają się np. błyszczyki,
pomadki do ust czy kredki do oczu i brwi. Rzecz ma się inaczej z podkładami. O
ile luksusowe opakowania szminek czy piękne ołówki do oczu nie kuszą mnie tak bardzo, to szklane buteleczki
z fluidem działają na mnie hipnotyzująco. Zdecydowanie mam do nich słabość. Znam
co prawda kilka „pewniaków” wśród podkładów w niskiej cenie , jednak zawsze na
mojej toaletce stoi jeden luksusowy kosmetyk. Jednym z moich ulubieńców od lat
jest podkład Diorskin Forever.
Dior, Diorskin Forever
This is an exceptionally
long lasting foundation, designed for active
women for whom a perfect complexion is extremely important. The foundation
blends seamlessly with the skin for a smoother, more even complexion. Hydra-Gel
System keeps skin at continuously optimal moisturized level. It gives you a pleasant feeling of comfort
for a very long time. Additionally, thanks to SPF 25 sunscreen it protects
against the harmful effects of external factors.
It’s the foundation of medium coverage,
however it gives the effect of a flawless complexion, which you can
compare with Photoshop effect ;) .
Let's we start from the bottle - simple but elegant
glass bottle with a pump. As they say: simple is the
best J. Additionally it’s transparent so it allows us to control
the level of the cosmetic.
Consistency - light, smooth, almost imperceptible on your skin. I would compare its consistency to L'Oreal True Match foundation.
Consistency - light, smooth, almost imperceptible on your skin. I would compare its consistency to L'Oreal True Match foundation.
Long lasting - this is exactly the reason why I love
this cosmetic –
your face looks beautiful and perfect for all day and not only for
a short while after application.
The price is high, but if we take into consideration the fact, that only a small amount of this cosmetic is more than enough to make you look perfect and that you can feel comfortable all day long, because you know you look as good as in the moment when you put on makeup – It’s worth the money and it’s worth to find a ( cosy ) place for it in your make-up bag )
I use 022 colour cameo.
The price is high, but if we take into consideration the fact, that only a small amount of this cosmetic is more than enough to make you look perfect and that you can feel comfortable all day long, because you know you look as good as in the moment when you put on makeup – It’s worth the money and it’s worth to find a ( cosy ) place for it in your make-up bag )
I use 022 colour cameo.
„Wyjątkowo trwały fluid przeznaczony jest dla aktywnych
kobiet, dla których idealna cera jest najważniejsza. Stapia się ze skórą,
zapewnia piękny, gładki i promienny wygląd. Zawarty w podkładzie Hydra-Gel
System działa jak intensywny regulator nawilżenia. Zapewnia przyjemne uczucie
komfortu na bardzo długo. Połączony dodatkowo z filtrem przeciwsłonecznym SPF
25, chroni przed szkodliwym wpływem czynników zewnętrznych.”
Jest to podkład delikatnie kryjący, jednak dający efekt
nieskazitelnej cery, niczym po korekcie w photoshopie.
Zacznijmy od butelki – szklana, prosta i elegancka, z pompką. Przezroczysta butelka pozwala nam
kontrolować poziom zużycia kosmetyku.
Konsystencja – lekka, płynna, praktycznie niewyczuwalna na
skórze. Mogłabym go porównać do konsystencji i lekkości podkładu L’Oreal True
Match.
Trwałość – to jest właśnie to za co kocham ten podkład – nie
tylko pięknie wygląda po aplikacji, on utrzymuje ten efekt przez cały dzień.
Cena podkładu jest wysoka, jednak biorąc pod uwagę fakt, że
wystarczy niewielka ilość kosmetyku aby cera wyglądała perfekcyjnie oraz
uczucie komfortu, że przez cały dzień wyglądamy tak samo dobrze jak zaraz po
wykonaniu makijażu – warto mieć go w swojej kosmetyczce.
Używam koloru 022 cameo.
Dior Diorskin Nude Concealer
New Diorskin Nude Concealer contains nearly 45% of active, mineralized water. Water particles bind to the light and reflect it, which gives your skin luminosity while the skin imperfections are hidden. Moisturizing effect of the formula is as strong as the effect which gives you eye care products. It has a lightweight texture that seamlessly blends into the skin for flawless correction and ultra-natural results. Signs of fatigue disappear and your skin looks fresh and radiant. Skin is perfectly moisturized.
I have a few expectations for eye concealer - it must moisturize the delicate skin around the eyes and hide imperfections. Or at least it can’t dry out the
skin and emphasize wrinkles or redness
around the eyes.
I bought this concealer because I noticed in description that it has nourishing properties. Often when I don’t have time to apply
a full makeup I only use concealer and mascara, so I was looking for a universal product that will allow me to combine makeup with
skin care.
I know some great illuminating concealer
pens with a brush, but these products are good strictly to lighten and brighten your skin . I also know good camouflage
cosmetics, but unfortunately those cosmetics require
laborious application, because they have a dry and dull texture.
I wanted something different and something
universal - good
for the eye area and for other parts of my face. So
when I saw a small tube of
Dior I said: “ It’s perfect “. Similarly to make up foundation, the
concealer didn’t disappoint me.
I have a dry skin under my eyes so after a few hours from applying makeup or cream, I start
to feel discomfort in this area.
The concealer works great because it keeps high
moisturized skin for the whole day
and it doesn’t settle into lines.
With such care properties this concealer
provides full coverage (for example it’s perfect if you want to hide
redness around the nose). Skin looks fresh and
radiant.
There is one downside - quite dark colours. Among the foundations we can find a few bright shades, but the concealer offers us quite dark range of colours .I don’t have a porcelain complexion but only the lightest shade suits me.
There is one downside - quite dark colours. Among the foundations we can find a few bright shades, but the concealer offers us quite dark range of colours .I don’t have a porcelain complexion but only the lightest shade suits me.
Nowy korektor Diorskin Nude Concealer zawiera prawie 45%
aktywnej, mineralizowanej wody. Drobinki wody wiążą światło i odbijają je,
nadając cerze świetlistość, podczas gdy nierówności skóry zostają skorygowane.
Nawilżające działanie formuły jest równie silne jak działanie produktu
pielęgnacyjnego pod oczy. Lekka konsystencja wtapia się natychmiast w skórę i
pozostawia idealny i naturalny efekt. Oznaki zmęczenia znikają, cera wygląda
świeżo i promieniście. Skóra staje się doskonale nawilżona.
Korektor pod oczy musi robić dla mnie dwie rzeczy - musi nawilżać delikatną skórę wokół oczu i
maskować niedoskonałości. A przynajmniej jej nie wysuszać i nie podkreślać
zmarszczek czy zaczerwienień wokół oczu.
Korektor kupiłam zachęcona opisem producenta, który zapewnia
o działaniu pielęgnacyjnym. Często gdy nie mam czasu na pełen makijaż nakładam
tylko korektor i tusz do rzęs, dlatego poszukiwałam uniwersalnego produktu,
który pozwoli mi połączyć makijaż z pielęgnacją.
Znam świetne korektory rozświetlające w pisaku z pędzelkiem,
jednak taki produkt jest dobry stricte do nadania blasku. Znam też dobre
kamuflaże, jednak te z kolei wymagają żmudnej aplikacji, ponieważ mają suchą i
tępą konsystencję. A ja szukałam czegoś uniwersalnego – dobrego na okolice
oczu, jak i na inne partie twarzy. Dlatego mała tubka od Diora wydała mi się
idealna. I tak jak w przypadku podkładu, tak i korektor mnie nie zawiódł.
Mam suchą skórę pod oczami i po kilku godzinach od nałożenia
makijażu lub kremu zaczynam odczuwać dyskomfort w tej okolicy. Korektor
sprawdza się świetnie, ponieważ utrzymuje wysokie nawilżenie przez cały dzień,
nie wchodzi w zmarszczki. Przy tak dużych
właściwościach pielęgnacyjnych korektor ma duże krycie (dlatego świetnie
maskuje np. zaczerwienienia wokół nosa). Skóra wygląda na wypoczętą i promienną:).
Minusem jest dość ciemna kolorystyka. O ile wśród podkładów
jest kilka jasnych odcieni, tak korektor występuje w dość ciemnej gamie
kolorystycznej. Jedynie najjaśniejszy odcień jest dla mnie dobry, a wcale nie
mam porcelanowej karnacji.
Znam Forever i tez w odcieniu 022 :-) i baardzo go lubilam do czasu gdy poznalam Maestro Fusion Armaniego....zupelnie inna technologia. Podlad fenomenalny. A jestem nalogowa podkladomaniaczka.
OdpowiedzUsuńDziękuję za nowy typ podkładu do przetestowania :) Znam tylko jeden podkład Armani i to jeden z najlepszych (Luminous Silk) wiec myślę że ten polecany przez Ciebie także może mi podpasować :) Przyjrzę mu się jak będę w perfumerii.
UsuńLuminous tez znam. Bardzo go lubie. Tyle ze ob jest taki jakby bardziej "lepki". Efekt rownie dobry
UsuńNie wiem czy mialas okazje miec puder orasowany (jest tez i sypki) z firmy Nars. Ja go kupuje na allegro. Chodzi tu o dostepnosc. Transculent crystal. Light reflecting setting powder.powiem Ci efekt nieziemski. Te dwie rzeczy czyli Maestro i ten puder to zupelnie inny wymiar makijazu.Maluje a nie widac.... Nie widac a upieksza.....trwalosc. ja mam cere mieszana w strone suchej. Bo to tez wazne i zadnych problemow skornych. Wszystko zalezy czego sie oczekuje :-)
Nigdy jeszcze nie miałam styczności z kosmetykami NARS, ale oglądałam i czytałam duzo recenzji w sieci. Wiele dziewczyn zachwala podkład nars i róż do policzkow. Teraz Ty jeszcze puder. Nie pozostajemy nic innego niz go "pomacać"i przetestować :)
UsuńJa tez zarazilam sie z blogow o Narsie.
UsuńNa fluid poluje ale bedzie ciezko z kolorem bo u nas w sklepach nie mozna sprawdzic ich kolorystyki.
Ja teraz" choruje" na kolorowke Hourglass. Zerknij w wolnej chwili na ich potrojne roze i tez potrojne pudry :-) :-) :-) wow
Pierwszy raz słyszę o Hourslass! Muszę to koniecznie wygooglować :D
UsuńNie miałam okazji przetestować, bo od kilku miesięcy jestem wierna podkładom firmy Clinique. Jak będą na dnie, pomyślę o zmianie i być może skuszę się:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń@Mummy envoque jakiego podkładu Clinique używasz? Ja bardzo lubie cliniqową pielęgnację,a z kolorówki cienie do powiek i róże do policzków. Podkład tylko testowałam:) Który polecasz? :)
Usuńach te kosmetyki ;D <3
OdpowiedzUsuńnieziemskie produkty ;)
OdpowiedzUsuńPorcelainDesire
Używasz jakiegoś pudru na to dodatkowo czy sam podkład wystarcza? :)
OdpowiedzUsuńPodkład daje satynowo - matowe wykończenie, ale ja zawsze (bez względu na to jaki używam podkład) nakładam małą ilość pudru sypkiego lub prasowanego i aplikuję go dużym pędzlem. Bardziej chodzi mi o utrwalenie całego makijażu:)
UsuńJa teak samo na kredy, błyszczyki nie wydaję dużo pieniędzy, kiedyś wydawałam ale te tańsze są równie dobre A jeżeli chodzi o podkład to kupuje Estee Lauder od lat :)
OdpowiedzUsuńJak pomyślę ile kasy wydawałam na maskary i błyszczyki, które kompletnie się nie różnią od tych za kilkanaście złotych, to aż mi się włosy jeżą ;)
UsuńDouble Wear od Estee Lauder też bardzo lubię :)
Chciałabym przetestować jakiś drogi podkład <3
OdpowiedzUsuńPoproś w drogerii o próbkę wybranego przez Ciebie podkładu (od siebie polecam właśnie ten lub Lancome Tient Idole) albo poproś konsultantkę, aby wykonała Ci makijaż z użyciem danego kosmetyku:) Będziesz mogła sprawdzić czy dany kosmetyk w ogóle spełnia Twoje oczekiwania.
UsuńArleta S? A jaki masz typ cery? Czego oczekujesz? Jakiego efektu na twarz.
Usuńps. I testuj dzien w dzien przez ok tydz czasu conajmniej. Ja czesto kupowalam (nowosci ktore dzialaja jak magnes na mnie :-(( ) odrazu po jednym dniu i byla to klapa za duze pieniadze :-) Dobry fluid to jak plotno dla malarza :-) pozdrawiam wiola
Swietnee kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze, ale jak zachwalasz to nie ma szans, nie oprę się;)
OdpowiedzUsuńJustek, to moja któraś już buteleczka :) Używałam go kiedy moja skóra była tłusta/mieszana i teraz kiedy jest (w końcu!) normalna i za każdym razem sprawdza się idealnie :)
UsuńI’m in love with your blog! I like your photos and style of writing! I know that it requires so much time to update blog, but keep doing it!)
OdpowiedzUsuńI’ll be happy to see you in my blog!)
Diana Cloudlet
http://www.dianacloudlet.com/
ja cały czas szukam idealnego podkładu, co mi się kończy uzywam innej marki ;( od tych tańszych marek po droższe... dzięki twojemu wpisowi, kiedy skończy mi się l'oreal pójdę po diora:D
OdpowiedzUsuńile tu komentarzy !!! :)
OdpowiedzUsuńrecenzja pierwsza klasa ! - tak dalej - pozdrawiam cieplo!
Dziękuję bardzo Asiu za miłe słowa :)
UsuńSama się zdziwiłam jednego dnia, jak zaczęła mi się zapełniać skrzynka pocztowa powiadomieniami z komentarzami do postów :)
Ciekawa recenzja, podklad prezentuje sie ciekawie:)
OdpowiedzUsuńJa zazwyczaj uzywam podkladow od no 7 :)
Nie znam kosmetyków no7, ale widziałam ich kilka na allegro:) Muszę poczytać o nich. Polecasz coś szczególnego? :)
UsuńInteresujący podkład, ciekawa jestem jego efektu :)
OdpowiedzUsuńhttp://xblueberrysfashionx.blogspot.com/
MAm to samo podejście, tylko, że moim faworytem w kwestii podkładów jest Isadora:)
OdpowiedzUsuńZapraszam na rozdanie:
http://alanja.blogspot.com/2015/03/rozdanie-z-echopaulcom.html
Kilka lat temu używałam piankowego/musowego podkładu IsaDora - był fantastyczny:)
UsuńWSPANIALE!
OdpowiedzUsuńWielkie pozdrowienia!!
:*
Ola
Hey!
OdpowiedzUsuńSehr toller Post und ich werde ab jetzt auf jeden fall deinen Blog öfters ansehen! :)
Würde mich sehr freuen, wenn du auch mal bei mir vorbei schaust!
Liebe Grüße,
WMBG
WMBG//Instagram//Lookbook//Facebook//Kleiderkreisel
Thank you for your visit and comment:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJa też cały czas domagam się postu makijażowego :)!
OdpowiedzUsuń