Mojego czarnego futrzaka eksploatuję tej zimy naprawdę mocno. Nosiłam go razem ze skórzaną ramoneską, na sweterek, w połączeniu z podartymi jeansami. Tym razem postanowiłam ubrać go na wieczorne wyjście i zależało mi na bardziej oficjalnym zestawieniu. Uważam, że czarne futro jest na tyle zwracające uwagę, że wybrałam stonowaną resztę: czarne rurki, białą bluzkę ANNA BE by Bison Eveline, czarne szpilki i małą kopertówkę. Aby podkreślić wieczorowy charakter - użyłam czerwonej szminki.
Futrzana kamizelka BE by Bison Eveline, czarne rurki Mango, biała asymetryczna bluzka ANNA BE by Bison Eveline, lakierowane szpilki Kazar, kopertówka H&M
Ale z Ciebie laska:) Cud natury:)
OdpowiedzUsuńCudownie ślicznotko!
OdpowiedzUsuńPrzecudna! :)
OdpowiedzUsuńCudownie i stylowo!
OdpowiedzUsuń